poniedziałek, 9 lipca 2012

On the way...
wczoraj było, przysięgam, dobrze ponad 35st C wewnątrz. I to był chyba najgorszy egzemplarz InterRegio, jaki mógł się trafić. Trasa Warszawa - Brzesko. Mój wielki słonecznik, o ile lubi słońce i ciepło, nie wytrzymał za długo. Ale czego się nie robi, jadąc do Mamy na urodziny - i na peronie szybka wymiana - ten biedny słonecznik za dużą butelkę wody...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz