21.09.2015 - W kierunku granicy chorwacko-serbskiej
Temat uchodźców już trochę przycichł, ale to cały czas sie dzieje. Aktualnie fotografuje na przykład Sergey Ponomarev https://www.facebook.com/Jak to wyglądało miesiąc temy - Uchodźcy i imigranci kierują się w stronę granicy chorwacko-serbskiej. Dowożeni są tutaj autobusami. Wysiadają w polu kukurydzy, skąd przemierzają ok 5km aby dostać się do granicy. Mijają posterunki wolontariuszy, którzy rozdają im ubrania, buty, wodę, jedzenie. Jest tego naprawdę dużo. Jest Chorwat, który podjeżdza swoją cięzarówką na skraj pola kukurydzy, rozkłada stolik a na nim kartony soków ze świeżo wycickanych jabłek. Tam z tyłu to właśnie jego owocowy sad. Od kilku dni po pracy przyjezdza i rozdaje soki, ciastka. Rozmawia z nami bardzo życzliwie, nie pozwala sobie zrobić zdjęcia, o tym, że tu jest nie wie nawet żona. Ma dwójkę dzieci, stwierdził, że musi tu być.
Na granicy, a właściwie na kawałku ziemi niczyjej, uchodźcy i imigranci zatrzymywani są na ok dobę/dwie. Koczują czekając na kolejny transport.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz